Autor pragnie poinformować Czytelników, iż podczas przygotowywania tekstów nieobce mu były tak podstawowe chwyty, jak: tendencyjny dobór materiału, preparowanie fragmentów, wyrywanie cytatów z macierzystego kontekstu, ogólnie zła wola oraz szereg innych, pomniejszych ekscesów krytycznoliterackich.
Pilch złośliwy i uszczypliwy, czujny komentator absurdów rzeczywistości, tropiciel potknięć nieudolnych kolegów po piórze - sieje popłoch i bezlitośnie kąsa, ale jak zawsze robi to w znakomitym stylu.
W felietonach zebranych w tym zbiorze czytelnik może znaleźć nieomal wszystko: zielone zęby przewodniczącego Mao, drwiny z grafomańskich powieści komunistycznych aparatczyków, ale też spory o piosenkę Kasi Nosowskiej czy bokserskie potyczki Andrzeja Gołoty. Autor podszczypuje autorytety, bez litości boksuje słabszych twórców, wyśmiewa rodzime bolączki, szuka dziur w rzeczywistości, poszukując przy tym rzeczy ważnych i trwałych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anna Dziewit-Meller zaprasza do DARCIA PIERZA nie tylko kobiety (choć to im oddaje głos najchętniej), wylewa GORZKIE ŻALE (najczęściej na polityków), troszczy się o RZECZYPOSPOLITYCH CHOWANIE (jako świadomy i zaangażowany rodzic), ROZPLĄTUIE SIEĆ (internetową), NIE FANDZOLI GUPOT (idąc w poprzek utartych wyobrażeń o śląskości), ćwiczy się w SZTUCE ODPOCZYWANIA (postanowiwszy w końcu się od siebie zdrowo odpieprzyć), a na deser serwuje czytelniczkom i czytelnikom TROCHĘ KULTURY (bo tej nigdy za wiele).
Pisze o feminizmie, demokracji, Śląsku, a nawet własnej rockandrollowej przeszłości.
Daniel Passent, mistrz polskiej felietonistyki, powiedział mi kiedyś, że w byciu felietonistą najtrudniejszych jest pierwszych pięćdziesiąt lat pracy. Zapewne miał rację, niemniej pisanie felietonów jest chyba najprzyjemniejszym z dziennikarskich zadań, pozwalającym spełniac` się osobie takiej jak ja - zawodowej dyletantce interesującej się absolutnie wszystkim. [Anna Dziewit-Meller]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nieznane opowiadania i felietony barda warszawskiej ulicy.Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę. Nikt poza najbliższymi nie wiedział jednak, że pisał on także inne teksty. Zebrane po raz pierwszy w tym tomie niepublikowane opowiadania, felietony o ukochanej Warszawie i wybrane piosenki pokazują niepospolity talent i charakter króla szemranych ulic. Czyli wszystko to, co w pisarstwie Stanisława Grzesiuka najlepsze.Czytelnicy po raz pierwszy będą mogli też zajrzeć do rękopisów, niepublikowanych zdjęć i rodzinnych pamiątek.No i klawo, jadziem!Gdy ktoś w miejscu publicznym zachowuje się inaczej, jak tego wymagał warszawski sposób bycia, słyszy się uwagi: "Ty, warszawiak z oranego". "Sieczkobrzęku". "Zielona Warszawa przemawia". To reaguje typowy warszawiak. Wyczuwa się brak specyficznego, ciętego, lecz grzecznego humoru i swoistego warszawskiego fasonu. "Reszty nie trzeba" - a piechotą wróci do domu. "Boso, ale w ostrogach". Forsy nie ma, ale na spotkanie ostatnie pół kilometra przejedzie taksówką. Warszawski fason.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce dawna nazwa wydawcy : Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni